Wśród turystów bywają tacy, którzy lubią plaże, inni lubią góry, a jeszcze inni kompleksy budowlane. Dla tych ostatnich mamy dobrą wiadomość – nasz kraj posiada wiele przepięknych budowli, które warto zobaczyć. Co prawda, niektóre z nich nie zachowały się w najlepszej kondycji. Przyczyną ich złego stanu były wojny, bitwy, a także warunki atmosferyczne. Dlatego też, trzeba powiedzieć wprost, że wiele z przepięknych zamków, które stoją na naszej polskiej ziemi, to ruina, którą należy ratować. Dzięki środkom unijnymi i państwowym, bardzo często się to udaje. Te, które zostały odrestaurowane – są godne polecenia.

Jednym z nich jest zamek Krzyżtopór, znajdujący się w Ujedzie, w województwie świętokrzyskim. Jego twórcą był Krzysztof Ossoliński. Dzięki temu, że posiadał nie tylko znane nazwisko, ale przede wszystkim fortunę, udało mu się stworzyć budowlę, która przyjezdnych zachwycała przepychem. Budowla ta powstała w XVII wieku i była najpiękniejszą spośród innych magnackich zamków. Pałac ten uważany był do czasów powstania francuskiego Wersalu, za największy w Europie północnej kompleks.

Przepiękny pałac Krzyżtopór budowany był kilkanaście lat. To, co wyróżniało go spośród innych, to fakt, że stworzony został wewnątrz murów obronnych, co dawało mu jednocześnie miano zamku.
Legendy, jakie krążyły o przepychu panującym w tym miejscu przekazywane są z pokolenia na pokolenie po dziś dzień. Jedną z nich jest informacja, że w wieży sufitem było akwarium, w którym pływały egzotyczne ryby. Inna zaś głosiła, że nad marmurowymi żłobami, z których karmione były konie wisiały kryształowe lustra. Słysząc takie opowieści, każdy chciał zobaczyć ów budowlę nie tylko z zewnątrz, ale także wewnątrz.

To co wyróżnia pałac spośród innych, to fakt, że jego twórca kochał liczby. W związku z tym w zamku można doliczyć się 4 wież, które symbolizują 4 kwartały w roku, 365 okien – tylu, ile jest dni w roku, pokoi w liczbie tygodni, jakich doliczymy się w ciągu roku. Również sal było tyle ile miesięcy.